Czy wiecie, że herbata dla Brytyjczyków jest narodową obsesją? Co prawda obecnie mało kto w codziennym pośpiechu pamięta o tym, by o 17:00 zasiąść do picia herbaty, ale zwyczaj ten utrzymał się jednak wśród arystokratów – królowa Elżbieta znana jest z celebrowania codziennego jej picia. Poza tym, wyrażenie five o’clock tea, czy podobne mu tea time i afternoon tea zostały przez Brytyjczyków skrócone po prostu do tea. Nazywają tak popołudniowy posiłek składający się nie tylko z herbaty, ale również z ciastek i przekąsek. Podczas ostatniego spotkania Klubu Miłośników Kultury Brytyjskiej można było spróbować tradycyjnej herbaty z mlekiem w towarzystwie nie byle kogo, bo samej Brytyjskiej Królowej;)