Uczniowie klasy Ib bardzo cieszą się z powrotu do nauki stacjonarnej. Zdalne nauczanie było dla nich męczące – bo mnie oczy bolały, bo wyrzucało z lekcji, bo nie było mnie słychać, bo mogę chodzić do świetlicy i zobaczyć panią na żywo, bo mogłam się w końcu spotkać z kolegami – mówią. „Razem w szkole, razem na podwórku, razem wiosną i jesienią. Nasza przyjaźń szybko rośnie z nami, żadne smutki jej nie zmienią- śpiewają w szkolnej piosence . I tak bez napięć i pośpiechu tworzą szkołę od nowa.